Jerzy Szyran OFMConv
MORALNE I DUSZPASTERSKIE
ASPEKTY MARZEŃ EROTYCZNYCH
Ludzka wyobraźnia jest specyficznym polem doznań, na którym człowiek spotyka się z samym sobą w doświadczeniu własnych wspomnień i kreatywności umysłu. Pośród wielu myśli i wyobrażeń kreowanych spontanicznie przez ludzki mózg, istnieją także takie, które z punktu widzenia moralności katolickiej stanowią poważny nieład moralny. Tego typu wyobrażenia powszechnie nazywa się nieskromnymi myślami czy też pragnieniami, które w jakimś sensie obnażają skłonność człowieka do traktowania spraw seksualnych w sposób przedmiotowy jako narzędzia przyjemności i zaspokojenia rodzących się naturalnych poruszeń sfery płciowej.
Nasze analizy poświęcimy fantazjom seksualnym jako zjawisku, które dotyka nie tylko ludzi samotnych, ale także osoby żyjące w związkach małżeńskich. Dokonując analiz, spróbujemy uwzględnić nie tylko uwarunkowania życiowe współczesnego człowieka, ale także stopień jego dojrzałości płciowej, psychicznej i emocjonalnej. Osiągnięty w ten sposób pełny obraz problemu, pozwoli na próbę wskazania środków zaradczych, które pomogłyby nie tylko spowiednikom niejednokrotnie stykającym się z tego typu problemami, ale także samym zainteresowanym, którzy borykają się z tego rodzaju słabościami.
1. Psychologiczno-filozoficzne ujęcie ludzkiego poznania
Człowiek jest obdarzony zdolnością poznawania i nieustannego intelektualnego absorbowania otaczającej go rzeczywistości. Dzieje się to za sprawą zmysłów, które do umysłu dostarczają właściwy dla siebie obraz poznawanych jakości. Oprócz tych zdolności, ludzki umysł jest w stanie tworzyć nowe i odtwarzać uprzednio poznane fakty. Zjawisko to nazywamy powszechnie wyobraźnią lub fantazją człowieka.
1.1. Wyobrażenia jako twór ludzkiego umysłu
Wyobraźnia jest specyficzną zdolnością człowieka do tworzenia wewnętrznych obrazów (wyobrażeń), przewidywania wydarzeń, uzupełniania istniejących już faktów, odtwarzania zdarzeń i historii przeżytych przez człowieka (wspomnienia) oraz przedstawiania sobie, według własnego upodobania sytuacji, osób, przedmiotów i zjawisk dotąd nie widzianych, które są kreowane przez zdolność wyobrażeniową człowieka. Wyobrażenia określa się także terminami „fantazje" lub „imaginacje". Wyobrażenie, które jest kreowane można zdefiniować jako obraz przedmiotu, osoby lub sytuacji, które w danej chwili nie są realnie postrzegane przez zmysły człowieka, lecz w jakimś sensie karmią się uprzednio dokonanymi obserwacjami i spostrzeżeniami[1].
Wyobraźnia jest procesach zachodzącym w psychice człowieka, umożliwiającym przetwarzanie informacji zapisanych w kodzie obrazkowym, który może przybierać postać:
v izomorficzną, gdy przekształcenia zachodzą w obrębie tej samej modalności zmysłowej (wzrok, słuch, itp.);
v transmorficzną, gdy przekształcenia zachodzą pomiędzy modalnościami oraz gdy mogą występować wielokrotne przekształcenia reprezentacji obiektu (obiektów) i relacji między nimi[2].
Niezależnie od postaci wyobrażeń, mają one cechy, które pozwalają odróżnić je od spostrzeżeń lub halucynacji. Należą do nich przede wszystkim:
v wysoki stopień podobieństwa między obiektem konstruowanym przez wyobraźnię a realnym obiektem. Zdolność ta pozwala z wielką precyzją odtworzyć widziany wcześniej obiekt, utrwalając nawet takie szczegóły, jak jego barwę, zapach czy wydawany przez niego dźwięk
v świadomość, że realnie obiekt wyobrażeń nie istnieje w danej chwili w zasięgu percepcji ludzkich zmysłów, w przeciwnym razie oznaczałoby to chorobę psychiczna;
v mniejsza wyrazistość obrazu, jego niestabilność, pulsowanie, mniejsze nasycenie barw. Zazwyczaj wyobrażenia są mgliste i nie ujmują z taką ostrością wszystkich szczegółów, jak realna rzeczywistość. Ponadto bywają one zakłócane przez wewnętrzne czy też zewnętrzne czynniki dekoncentrujące umysł;
v konieczność wykorzystania dodatkowych zasobów uwagi, potencjalnie ograniczająca dynamikę innych funkcji psychofizycznych organizmu. Człowiek koncentrujący swoją uwagę na wyimaginowanej rzeczywistości odrywa się na pewien czas od świata realnego i nie jest zdolny do koncentracji na otaczającej go rzeczywistości;
v obraz w wyobraźni jest bardziej wyeksponowany niż towarzyszące mu tło. W praktyce oznacza to, że główny obiekt fantazji jest wyraźniejszy niż towarzyszące mu tło, które staje się zamazane[3].
Wyobraźnię cechuje się ogromną plastycznością, która pozwala na właściwie nieograniczone możliwości zmian w tworzeniu obrazów na bazie zapamiętanej przez świadomość rzeczywistości. Pozwala ona na dokonywanie zmian czasowych, zmiany miejsca wydarzeń, wyolbrzymianiu rozmiarów obrazu czy pomniejszaniu, zmiany różnych szczegółów, jak: barwa, kontrast, usuwanie i dodawanie różnych elementów itd.
Wyobraźnie dzielimy na twórczą i odtwórczą. Wyobraźnia odtwórcza, bazująca na danych zarejestrowanych w pamięci, cechuje się dużą wiernością wobec realnie istniejących obiektów. Niektórzy ludzie cechujący się dobrą pamięcią (pamięć ejdetyczna) i rozbudowaną wyobraźnią odtwórczą, potrafią wyobrazić sobie stronę przeczytanej niedawno książki i ponownie cytować jej fragmenty „czytając” z pamięci[4]. Drugi rodzaj wyobraźni jest efektem intencjonalnych działań podmiotu. Wyobraźnia twórcza „buduje” nowe obiekty z fragmentów istniejących już w pamięci obrazów, tworząc swoistą kombinację form, barw oraz okoliczności i czasu zarejestrowanych w umyśle zdarzeń. Operacje wykonywane przy tworzeniu wyobrażeń twórczych mają charakter transmorficzny, czyli występują w nich przejścia między różnymi modalnościami. Jeśli wyobraźnia twórcza dotyczy tylko jednego elementu, może zachodzić przypisywanie mu nowych właściwości: animacji czy inwersji barwnej[5].
Wyobraźnia wpływa w znacznym stopniu na powstawanie emocji w człowieku, określanych mianem wtórnych[6], które pojawiają się w wyniku specyficznej interpretacji znaczeniowej struktury sytuacji. Uczucia te mogą być pozytywne lub negatywne w zależności od obiektu wyobrażeń, który niesie ze sobą pozytywne lub negatywne skojarzenia lub wspomnienia[7].
Z powyższych analiz należy uwypuklić dwa ważne aspekty: wyobrażenie jest obrazem pewnej rzeczywistości doświadczanej przez zmysły człowieka, która przetwarzana w jego świadomości może tworzyć wyobrażenia twórcze lub odtwórcze. Ponadto wyobrażenia nigdy nie pozostają obojętne dla emocjonalności człowieka i pod ich wpływem przeżywa on określone uczucia, adekwatne do przeżywanych fantazji.
1.2. Proces poznawania w ujęciu filozofii tomistycznej
Arystotelesowską myśl na temat duszy ludzkiej i jej funkcji poznawczej podjął św. Tomasz z Akwinu, który stwierdził, że nasze wrażenia zmysłowe zostają prześwietlone przez tzw. małe światełko (parvum lumen) intelektu czynnego, a następnie zostają przyjęte przez intelekt możnościowy, jako odmaterializowane i uduchowione pojęcie[8]. Działanie to, zwane procesem abstrakcji, polega na odizolowaniu tego, co jednostkowe i materialne, a pozostawieniu w poznawanym materiale tylko tego, co stanowi istotę danego bytu. Dopiero tak „obrobiony” materiał przejmuje intelekt możnościowy, tworząc pojęcie[9].
W swoich dociekaniach Akwinata doszedł – do słusznego zresztą – przekonania, że intelekt może działać niezależnie od sfery zmysłowej człowieka i sam może tworzyć pojęcia niezależnie od dostarczanych mu przez zmysły pojęć[10]. Intelekt zatem dzięki zdolności tworzenia nowych niematerialnych pojęć i odmaterializowania istniejących jakości bytu (abstrakcji), nie staje się za każdym razem poznawanym bytem, lecz tworzy o nim niematerialne pojęcie[11].
Z dokonanych analiz wyłaniają się kolejne istotne dla naszej refleksji elementy. Przede wszystkim należy podkreślić, że obraz powstający w umyśle (wyobrażenie) jest całkowicie odmaterializowany i stanowi tylko pojęcie poznawanej przez zmysły rzeczywistości, stąd nie można utożsamiać wyobrażenia z rzeczywistością, której jest on obrazem (fantom).
2. Zjawisko fantazji seksualnych i jego przyczyny
Fantazje seksualne, których w codziennym życiu doświadcza wiele osób, stanowią w węższym znaczeniu „wyobrażeniowe przedstawienie sobie sytuacji seksualnych”[12]. W szerszym znaczeniu są one rozumiane jako wyobrażenia o treści erotycznej, które mogą występować w marzeniach, zarówno spontanicznych, jak i prowokowanych poprzez oddziaływanie materiałów o treści erotycznej[13].
Z przeprowadzonych w minionym stuleciu badań wynika, że o wiele częściej marzenia erotyczne snują mężczyźni, którzy pragną kontaktów seksualnych z obcymi kobietami i niejednokrotnie fantazje te są przesycone perwersyjnymi treściami. Kobiety natomiast bardziej preferują w swoich fantazjach osoby znane i kochane, z którymi łączy je więź emocjonalna. Stąd też chętniej w swoich fantazjach sięgają po obrazy osób najbliższych[14].
Przyczyn fantazji seksualnych badacze doszukują się w czynnikach fizjologicznych podtrzymujących napięcie seksualne przez ośrodkowy układ nerwowy, ogólnej aktywacji ośrodków sterujących reaktywnością seksualną i metabolizmie neuroprzekaźników. Inni psychologowie przyczyny te dostrzegają w czynnikach psychogennych: potrzebie nowości, uzewnętrznianiu się wewnętrznych konfliktów, podświadomym sporze świata realnego z ukrytymi potrzebami, lękiem, itd. Jeden z bardziej znanych badaczy tej materii N. Friday, fantazje seksualne postrzega jako wyraz frustracji, potrzeby wzbogacenia erotyki. Dokonane analizy i badania fantazji seksualnych u wielu ludzi pozwala stwierdzić, że mają one znaczenie jako:
v forma przedłużenia „tu i teraz” w życiu seksualnym – pewne braki w życiu seksualnym mogą być rekompensowane przedłużeniem doznań erotycznych poprzez wzbudzanie fantazji;
v wyrażanie potrzeby i życzenia dotyczące osoby, sytuacji i sztuki miłosnej – marzenia mogą być życzeniem człowieka, wyrażającym jego wewnętrzne pragnienia dotyczące osoby, z którą chciałby doznawać przeżyć seksualnych; okoliczności, w jakich miałoby to miejsce oraz samego sposobu realizacji ;
v wyraz kompensacji własnych problemów i trudności – człowiek czujący się nie w pełni wartościowy pod względem seksualnym, próbuje rekompensować sobie braki natury fizjologicznej, emocjonalnej czy technicznej, fantazjami seksualnymi;
v odtwarzanie wspomnień, własnych doświadczeń – zjawisko niejednokrotnie występujące u ludzi w podeszłym wieku, gdy wspomnieniami wracają do lat młodzieńczych;
Z powyższych analiz wynika, że fantazje seksualne na ogół są wyrazem ukrytych pragnień czy też lęków. Osoby uciekające w świat nierealnych marzeń często przeżywają pewne trudności w swoim środowisku lub są spragnione doznań, które z różnych względów są dla nich nieosiągalne[15].
Doświadczenie duszpasterskie pokazuje, że do przyczyn fantazji seksualnych można zaliczyć także:
v potrzebie miłości – człowiek pozbawiony miłości pragnie jej, rekompensując sobie ten brak ucieczką w nierealny świat miłości fizycznej;
v potrzeba głębszych przeszyć duchowych – pustka duchowa rodząca frustrację i zniechęcenia może prowadzić również do ucieczki w świat marzeń;
v stres i wewnętrzne napięcia – brak zrozumienia i konflikty stają się przyczyną ucieczki w fantazje erotyczne.
Badania wykazują, że fantazje seksualne mijają wraz z wiekiem: ok. 20% młodych osób w wieku 18-22 lat ujawnia skłonności do fantazji seksualnych, w wieku 28-35 lat, już tylko 8%, zaś badani powyżej 60 roku życia – 1%. Znacznie częściej fantazje seksualne snują mężczyźni (ok. 84%) niż kobiety (31%)[16].
Reakcje człowieka na fantazje seksualne są uzależnione od poziomu wyjściowego napięcia seksualnego: im ono jest wyższe, tym silniejsze reakcje fizjologiczne i psychiczne. Do reakcji fizjologicznych należy zaliczyć: pobudzenie autonomicznego układu nerwowego, erekcję, wzrost poziomu kwaśnej fosfatazy[17] w moczu i zwiększony poziom testosteronu we krwi. Reakcje psychiczne na fantazje seksualne dzieli się na:
v proseksualne – podniecenie i przyjemność, ambiwalentne, nastrojowe;
v antyseksualne – uczucie wstrętu i niechęci połączone z agresją[18].
Stan współczesnej wiedzy psychologicznej ukazuje, że fantazje seksualne stanowią pewien przejaw aktywności płciowej i są, pewnym zagrożeniem dla psychiki człowieka. Przeprowadzone analizy dowodzą, że na marzenia seksualne bardziej podatni są mężczyźni niż kobiety, stąd też oni częściej mają kłopot z nieopanowanymi myślami, które na drodze marzeń odtwórczych i twórczych, rodzą się w ich umysłach.
3. Znaczenie ludzkiej płciowości
Stworzony na obraz i podobieństwo Boże człowiek (por Rdz 1,27) został wyposażony w wiele zdolności i funkcji swego organizmu, by był zdolny do wypełnienia wszystkich zadań, jakie postawił przed nim Bóg. Wśród wielu darów otrzymał on także dar płciowości, który uzdalnia go nie tylko do prokreacji, która jest nadrzędnym zadaniem seksualnej aktywności człowieka, ale także do odczuwania różnych doznań w tej sferze i właściwego dla swej płci reagowania. Płciowość człowieka przenika całą jego strukturę osobowościową, czyniąc wszelkie jego działania właściwymi dla płci.
3.1. Człowiek istotą płciową
Człowiek przez Stwórcę został obdarzony płciowością, która swoim działaniem przenika cały jego organizm, dotykając swym wpływem każdą jego komórkę, odruchy nerwowe czy gospodarkę hormonalną. Płciowość kobiety i mężczyzny wyraża się przez ich psychikę, sposób bycia, poruszania się, mówienie, modlitwę i wszystkie działania codziennego życia[19].
Każdy człowiek jest „zarządcą” samego siebie. Jednak w niektórych sytuacjach zdolność ta na skutek różnych słabości i zaburzeń może mu zostać odebrana przez nałogi, upodobania i fobie. Kierowanie własną płciowością i seksualnością wymaga od człowieka „posiadania samego siebie", czyli zdolności kontrolowania swoich odruchów seksualnych. Takie usposobienie stwarza możliwość odpowiedzialnego dysponowania darem płciowości. Bez tej zdolności rozwój człowieka może okazać się niepełny, a w niektórych sytuacjach zaburzony. Płciowość bowiem jest jedynym w swoim rodzaju miejscem spotkania i dialogu dwojga osób odmiennej płci[20].
Płciowość jawi się więc jako „wyposażenie” istoty ludzkiej, przez które jego tożsamość (męskość/kobiecość) staje się wyrazista we wszystkich swoich działaniach.
3.2. Płciowość w kontekście miłości
Płciowość, by mogła nosić miano ludzkiej, winna być ukierunkowane, podniesiona i zintegrowana przez miłość. Płciowość bowiem pozbawiona uwznioślającej i w pewnym sensie konsekrującej relacji do miłości, staje się bezwolnym, biologicznym odruchem. Przepojona zaś miłością wyraża się poprzez miłość jako bezinteresowny dar z siebie.[21]. Płciowość zintegrowana i przemieniona przez miłość sprawia, że cielesne pożądanie staje się nieodpartym pragnieniem bycia z drugą osobą odmiennej płci, eros przemienia się w agape, pragnienie pieszczot i zmysłowych doznań w delikatność i czułość, zaś siła przechodzi w łagodność. Płciowość w zderzeniu z miłością staje w zachwycie wobec niezmierzonej tajemnicy ciała drugiej osoby, która się okazuje drugim człowieczym „ja” (por. Rdz 2,23-25)[22].
Stworzony na obraz i podobieństwo Boże człowiek jest istotą płciową. Całe nauczanie Kościoła umiejscawia płciowość w kontekście miłości pomiędzy mężczyzną i kobietą, otwartych na płodność i gotowych do wzajemnego dawania siebie w darze. Płciowość zatem jawi się jako dar w służbie miłości, która podmiotowo traktuje drugiego człowieka, oraz w służbie otwartości na dar nowego życia.
4. Marzenia erotyczne a poziom dojrzałości psychoseksualnej
Wcześniejsze analizy pokazały, że tendencje do fantazji seksualnych słabną wraz z wiekiem. Stąd wydaje się słusznym poddanie analizie różnych okresów życia człowieka w kontekście jego skłonności do fantazjowania i ukazania przyczyn tego zjawiska.
4.1. Okres dojrzewania i młodość człowieka
Okres dojrzewania każdego człowieka stanowi swoisty przełom w jego życiu. Z chwilą bowiem uaktywnienia się sfery seksualnej, mężczyzna i kobieta stają się zdolni do podjęcia życia płciowego i założenia własnej rodziny. Z drugiej zaś strony okres ten staje się początkiem wielu problemów i konfliktów w młodym człowieku, nie tylko na poziomie otoczenia, ale także wewnętrznych frustracji i zawodów.
Okres dojrzewania rozpoczyna się dla dziewcząt między 9-14 rokiem, zaś dla chłopców między 11-16 rokiem życia. W tym czasie kształtuje się płeć hormonalna, gdyż każdy organizm, żeński i męski, produkuje dwa rodzaje hormonów (testosteron i estrogen) i w zależności od przewagi jednego z nich następują właściwe dla płci zmiany.
Pierwszym objawem dojrzewania u dziewcząt są miesięczne krwawienia, na początku jeszcze nieregularne i często bezowulacyjne. Pod wpływem obfitego wydzielania się hormonów następują zmiany w ciele dziewczyny, a przede wszystkim zmienia się jej psychika[23]. Dziewczyna zaczyna czuć, że przestaje być dzieckiem, a staje się kobietą, zdolną do poczęcia nowego życia. Stąd w tym okresie szuka ona miłości, pragnie być kochaną, co przejawia się w zwracaniu na siebie uwagi (kokieteria)[24]. Posiadanie bowiem chłopca potwierdza jej walory fizyczne, stąd nastolatki robią wszystko, by zdobyć i „utrzymać” chłopaka przy sobie[25].
Cechą charakterystyczną okresu dojrzewania u chłopców jest dezintegracja, która przejawia się brakiem zharmonizowania w zachowaniu sfery popędowej, motywacyjno-emocjonalnej i intelektualnej. W tym okresie odnosi się wrażenie, że u chłopców te sfery rozwijają się jakby niezależnie od siebie, z wyraźną dominacją sfery seksualnej i emocjonalnej. Przyczyn tego zjawiska upatruje się w dezintegracji korowo-podkorowej oraz wpływów subkultury młodzieżowej. Etap ten jest przejściowy w procesie dorastania do dojrzałej osobowości. Istotne znaczenie na tym etapie ma ideał (osoba znacząca), która będzie autorytetem w dziedzinie ocen, sposobu postępowania, motywacji, wartościowania i naśladowania. Stąd też ważnym jest, by podsuwać młodemu chłopakowi właściwe wzorce do naśladowania[26].
W okresie dojrzewania szczególnie ważne jest uruchomienie podwzgórzowego ośrodka popędu płciowego (dominanty podkorowej). Ośrodek ten jest odpowiedzialny za pożądanie erotyczne oraz zaspokojenie seksualne. Wzmożona jego czynność charakteryzuje się wzrostem czynności psychoruchowej i większą wrażliwością na bodźce erotyczne. Do tego dochodzi jeszcze wzmożona aktywność hormonów płciowych, co bardzo mocno obniża próg wrażliwości seksualnej. Na młodego chłopaka w tym okresie może działać podniecająco niemalże wszystko[27].
Znaczącym zmianom w tym okresie podlega układ nerwowy, który cechuje rozkojarzenie między korą mózgową a podkorą, odpowiedzialną za czynności wegetatywne i bezrefleksyjne. Stan ten wynika z wysokiego poziomu hormonów płciowych, niedojrzałości struktur korowych, chaotycznego systemu „pracy” podkorza. Stąd młody człowiek, szczególnie zaś chłopcy, przeżywa różnego typu zaburzenia wegetatywne i stany erotyzacji psychiki[28].
Rozwój psychofizyczny, jak pokazują powyższe analizy, ma znaczący wpływ na postawy i zachowania seksualne młodego pokolenia. Gwałtowny przyrost hormonów czy też potrzeba miłości i czułości są powodem samoistnego pobudzenia seksualnego, któremu mogą towarzyszyć fantazje seksualne..
4.2. Wiek dojrzały
Wiek dojrzały człowieka w znacznym stopniu różni się od okresu młodzieńczego. Mężczyzna i kobieta w odmienny sposób przeżywają własną seksualność, lecz uwzględniając różne etapy i uwarunkowania życia, można wyróżnić kilka grup, które na różne sposoby będą realizować swoją płciowość, a tym samym będą inne motywacje powstawania w ich umyśle fantazji seksualnych.
W sferze seksualnej kobieta bardziej nastawiona jest na więź uczuciową. Badania wśród studentów amerykańskich uczelni pokazują, że dla kobiety najsilniejszym doznaniem seksualnym jest współżycie z osobą kochaną. Natomiast przelotne relacje z osobami określanymi jako znajomi, oceniane są bardzo nisko[29].
Mężczyzna choć w swej ludzkiej naturze jest taki sam jak kobieta, to jednak pod wieloma względami różni się od niej. W sferze emocjonalnej jest on raczej mało wymagający[30]. Istotne różnice można zaobserwować także w dziedzinie seksualnej. Mózg mężczyzny podległy działaniu testosteronu powoduje, że seksualność u niego jest gwałtowniejsza. Wydzielanie testosteronu przebiega według określonego rytmu i osiąga swoje szczytowanie sześć albo siedem razy dziennie. Najwyższy poziom testosteronu odnotowuje się rano oraz w nocy, głównie w najgłębszej fazie snu tzw. REM (rapid eye movements). Poziom testosteronu uzależniony jest także od pór roku i najniższy jest na wiosnę, zaś swoje maksimum osiąga wczesną jesienią. Świadomość seksualna wcześniej pojawia się u chłopców niż u dziewcząt i jest dla nich czymś ogromnie ważnym. Mężczyzna potrafi doprowadzić siebie do satysfakcji seksualnej nawet bez kontaktu fizycznego – na drodze fantazji erotycznych. Generalnie mężczyźni są bardziej aktywni seksualnie niż kobiety[31].
Z dokonanych analiz można wysunąć dwa podstawowe wnioski: mężczyźni ze swej natury są bardziej skłonni do podejmowania inicjatyw zmierzających do aktualizacji popędu seksualnego w realnym świecie czy tez na drodze fantazji, U kobiet napięcie seksualne wzmaga się w płodnych okresach cyklu miesiączkowego, kiedy wzmaga się wydzielanie estrogenu, przygotowującego organizm kobiety do jajeczkowania, co może w znacznym stopniu prowokować pragnienia natury erotycznej i związane z nimi marzenia seksualne..
4.2.1. Osoby żyjące w małżeństwie
Osobliwą sytuacją jest kwestia fantazji seksualnych, których przedmiotem jest osoba współmałżonka. Chociaż niektórzy próbują usprawiedliwiać tego rodzaju marzenia, to jednak ze względu na uprzedmiotowienie współmałżonka oraz brak relacji osobowych (obraz nie jest rzeczywistą osobą), relacja taka ma charakter grzeszny. Ponadto należy przypomnieć, iż każde poruszenie seksualne, nie znajdujące swego naturalnego rozładowania w akcie seksualnym, może prowadzić do aktów masturbacyjnych[32].
4.2.2. Osoby żyjące w samotności
Specyficzna grupa są osoby żyjące samotnie, które rzadko albo w ogóle nie podejmują współżycia seksualnego. Ich pragnienia seksualne są niejednokrotnie wyrażane poprzez fantazje seksualne, Następuje to szczególnie w przypadkach, gdy samotność nie jest zaakceptowana, nie ma wyższego jej uzasadnienia ani celu czy motywacji. Powołanie do życia w samotności jest jedną z form realizacji powszechnego powołania do miłości, jednak jego specyfika wymaga rozumnego i wolnego wyboru[33].
4.2.3. Osoby w podeszłym wieku
Marzenia erotyczne na tym etapie życia najczęściej są związane ze wspomnieniami z młodości i okresu życia małżeńskiego. Osoby starsze z jednej strony z upodobaniem sięgają do wspomnień, gdyż na skutek chorób lub braku współmałżonka kwestie seksualne są już dla nich zamknięte. Z drugiej zaś, powrót do czasów młodości staje się częstokroć nieznośny, gdyż obrazy powstające w umyśle coraz mocniej atakują słabsza już psychikę człowieka w podeszłym wieku. Na ogół jednak starsze osoby potrafią sobie radzić z tego typu problemami, skarżąc się jedynie na uciążliwość tego rodzaju wspomnień[34].
Powyższe analizy wskazują, że zarówno w wieku dojrzałym, jak i młodzieńczym na poruszenia natury seksualnej bardziej narażeni są mężczyźni, dla których seksualność jest ważnym elementem w ich strukturze osobowościowej. Kobiety zaś swoje poruszenia seksualne bardziej przeżywają w kategoriach pragnienia czułości i bliskości osoby kochanej, a także pragnienia macierzyństwa, co również w pewnym stopniu może odbijać się w ich fantazjach..
5. Ocena moralna fantazji seksualnych
Fantazje seksualne na drodze wyobrażeń twórczych lub odtwórczych mogą pojawiać się w sposób niezależny od woli człowieka i dotyczą na ogół różnych form aktualizowania popędu seksualnego. Marzenia te niejednokrotnie stanowią bardzo rozbudowaną fabułę i mogą dotyczyć zarówno współmałżonka, jak i osób nie pozostających w związku sakramentalnym. Jednak, by mówić o odpowiedzialności moralnej za „złe myśli”, należy zdać sobie sprawę z dobrowolnego i świadomego upodobania (akceptacji) w tego rodzaju obrazach.
Każdy moralnie dobry akt seksualny łączy w sobie potrójny wymiar: miłości, jedności i płodności[35]. Zjednoczenie bowiem dwojga kochających się osób, połączonych sakramentalnym węzłem małżeńskim, czyni ten akt na wskroś ludzkim, umacniającym ich wzajemne oddanie sobie oraz otwartym na nowe życie. Zatem fantazje seksualne jawią się jako pewna forma zastępcza, jednak nie spełniająca podstawowego wymogu, jakim jest osobowe spotkanie mężczyzny i kobiety w zjednoczeniu ciał[36]. Plastyczność i swoista elastyczność marzeń sprowadza tego typu doznania do rzędu przyjemności i jednostronnego aktu, w którym biorą udział człowiek i fantom[37] – nierealny obraz osoby zakodowany lub też tworzony w umyśle. Fantazje seksualne zatem są nie tylko wykroczeniem przeciwko VI przykazaniu Dekalogu, ale także tworzą bezosobowy, wyimaginowany związek seksualny, mający na celu doraźne doznanie erotyczne.
Istotnym elementem dla oceny moralnej tego zjawiska są również odczucia osoby, która jest przedmiotem fantazji seksualnych. Jej rola w takiej relacji jest ograniczona do sfery fizycznej, ponieważ wykreowany w wyobraźni fantom ma cechy (faktyczne lub wykreowane), które można określić jedynie w kategoriach atrakcyjności i użyteczności seksualnej. Nikt przecież nie zadaje sobie trudu określania w imaginacjach poziomu intelektualnego, emocjonalnego czy stopnia rozwoju duchowego. Najważniejszą sferą w tym przypadku jest cielesność.
Jak już zostało wspomniane pobudzona przez marzenia erotyczne sfera seksualna, domaga się rozładowania. Można zatem z tego wyciągnąć wniosek, że konsekwencją fantazji często są próby prowokowania współżycia seksualnego z rzeczywistymi obiektami fantazji seksualnych (prowokacyjne zachowanie wobec osób, które są przedmiotem fantazji), szukanie zaspokojenia w przypadkowych kontaktach erotycznych, akty masturbacji oraz próby poszukiwania jeszcze większych doznań w wirtualnym świecie pornografii.
Fantazje seksualne wykraczają przeciw cnocie czystości oraz godności osoby ludzkiej. Uprzedmiotawiając akt seksualny czynią go na wskroś grzesznym i bezosobowym aktem, wzbudzanym w marzeniach w celu osiągnięcia jedynie przyjemności erotycznej.
6. Czystość myśli i serca
Chrystus odnosząc się w Kazaniu na Górze do VI przykazanie Dekalogu „Nie cudzołóż” (por. Mt 5,28), gruntownie zmienia jego dotychczasowe rozumienie: „Słyszeliście, że powiedziano: «Nie cudzołóż!». A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa” (Mt 5,27-28). Radykalizacja norm moralnych ma na celu ukazanie pewnego ideału, do którego winni zdążać wierzący, aby w swoich wysiłkach zdobyli to, co jest dla nich możliwe[38].
Jezus analizując pojęcie czystości używa zwrotu: „Błogosławieni czystego serca…” (Mt 5,8). W języku Biblii „serce” jest nie tylko siedliskiem ludzkiej emocjonalności, ale stanowi całe jego wnętrze (intelekt, rozum, wola). To także miejsce spotkania człowieka z Bogiem. W tym kontekście czystość jawi się jako proces oczyszczania ludzkiego serca poprzez ujawnianie wobec Bożej miłości swoich słabości i upadków, by On kreował w ludzkim sercu czystość na miarę indywidualnych cech i możliwości[39].
Analizując pojęcie czystości, jej istotę i znaczenie, można mówić o trójstopniowym dochodzeniu do cnoty czystości, jako pewnej stałej dyspozycji ludzkiego ducha.. Pierwszy etap charakteryzuje wolitywność wszystkich działań. Człowiek poddawany poruszeniom zmysłowym, pokonuje je na poziomie wolitywnego odrzucenia. Wyższy poziom czystości dotyka już wewnętrznej postawy człowieka. Przejawia się to spokojnym i stanowczym odcinaniem się od poruszeń ciała. Trzeci poziom jest kwestią łaski Bożej. Dzięki niej człowiek uwolniony od pokus patrzy na własną seksualność jako na dar, który służy zjednoczeniu z drugą osobą[40].
Czystość jest wyzwaniem dla każdego wierzącego do podążania drogą osobistej świętości. Ciało ludzkie – jak naucza św. Paweł – jest świątynią Ducha Świętego (por. 1Kor 6,19), w której mieszka Bóg. Hołdowanie zatem ciału niszczy tę świątynię, sprowadza śmierć, pozbawiając człowieka życia w Bogu (por. Rz 8,5-6).
6.1. Przyczyny kryzysu czystości
Z pewnością wiele przyczyn składa się na swoisty kryzys czystości, który bez większego problemu daje się dostrzec w codziennym życiu. Przyczyny takiego stanu rzeczy można podzielić na uwarunkowania zewnętrzne, do których zaliczają się działania medialne, reklamę, wyzywający styl bycia wielu osób, wulgaryzację słownictwa w odniesieniu do spraw seksualnych, szerzącą się pornografię i prostytucję. Spośród przyczyn o charakterze wewnętrznym na pierwszy plan wysuwają się:
v traktowanie zdrowej postawy wstydu jako symbolu zacofania. Mężczyźni coraz częściej spoglądają na ciało kobiety przez pryzmat pożądliwości. Kobiety zaś po bolesnych młodzieńczych doświadczeniach seksualnych cierpią na urazowy wstyd seksualny[41];
v lenistwo i bałagan w sprawach zmysłowych, których przejawem jest podleganie chwilowym uniesieniom i zauroczeniom[42].
v lęk przed nieczystością, która rzekomo zniewala człowieka;
v purytańska dwulicowość;
v traktowanie odruchów seksualnych organizmu jako pokusy, co powoduje zablokowanie gotowości przetwarzania przejawów płciowości;
v przekonanie, że „podkorowy popęd” upodabnia człowieka do zwierzęcia[43].
Wszystkie te czynniki tworzą swoista atmosferę nieczystości w sferze seksualnej, dotykającej zarówno poziomu wewnętrznego i zewnętrznego człowieka. Poddawanie się tego typu uwarunkowaniom i bierna ich akceptacja, prowadzi do nasilających się problemów w dziedzinie czystości seksualnej.
6.2. Sposoby wyjścia z kryzysu czystości
Umiejętność kontrolowania własnej seksualności, wymaga w pierwszym rzędzie uporządkowania hierarchii priorytetów. We współczesnej mentalności silniejszy akcent został postawiony na negatywne podejście do odruchów seksualnych, które winno się opanowywać i tłumić. Tymczasem zdrowa logika wskazuje inne rozwiązania. Przede wszystkim akcent należy położyć na harmonijny i scalony rozwój osobowościowy. Człowiek w całej swej strukturze psychicznej kieruje się rozumem, który winien kierować zadanymi mu popędami. Zatem umiejętne używotnienie popędów prowadzi do ich zdyscyplinowania i uporządkowania, by stały się wyrazem aktywności i inwencji człowieka[44];
Każdy człowiek dokonuje różnych wyborów. Zasada ta dotyczy także różnych relacji seksualnych (małżeństwo, życie bezżenne). Zatem posejmowy wybór, stawia inne sprawy poza kręgiem zainteresowań człowieka. Świadomość i dobrowolność wyboru, prowadzi do akceptacji podjętej decyzji i pomaga podkreślać wartość obranej drogi życiowej[45];
Energia seksualna kipiąca w człowieku domaga się ukierunkowania, by nie tłumiąc jej aktywności, jednocześnie otworzyć cała gamę możliwości twórczych. Wprawdzie opanowywanie uzupełnia i chroni twórczą aktywność dynamiki seksualnej, to jednak nie może być pojmowane jako środek zastępczy. Brak bowiem ukierunkowania sprawia, że samo opanowywanie staje się jeszcze jednym czynnikiem podtrzymującym negatywne wzorce. Ukierunkowanie domaga się budowania właściwych dla wybranej drogi życiowej więzi, które pomagają mu wyjść z kręgu własnego „ja” i przejść do postawy altruistycznej[46];
Powstające w człowieku żądze są produktem tłumienia i hamowania odruchów seksualnych. Uświadomienie sobie znaczenia wyobraźni erotycznej sprzyja podjęciu pracy nad własnymi myślami i umożliwia przezwyciężenie negatywnych wzorców. Uruchamiając zaś siły służące przetwarzaniu i przemienianiu poruszeń popędowych, aktualizuje się zdolność do pogłębionych, uwewnętrznionych doznań i przeżyć[47].
Istotnym elementem w walce z fantazjami jest dostarczenie wyobraźni nowych treści, które z czasem zaczną dominować nad istniejącymi już obrazami i wspomnieniami. Istotnym zatem jest odcięcie się od wszelkiego „dopingu” w postaci treści i materiałów erotyzujących[48].
Radzenie sobie z popędem seksualnym jest istotną cechą cnoty czystości, której osiągnięcie wymaga pewnego trudu i nakładu pracy. Czystość jednak jest cnotą, która owocuje nie zależnie od podjętej drogi życiowej. Warto zatem w nią zainwestować.
Zakończenie
Fantazje seksualne mogą dotyczyć różnych osób, zarówno żyjących w związkach małżeńskich, jak i żyjących samotnie. Podjęte analizy tego zjawiska pozwalają na postawienie następujących istotnych wniosków duszpasterskich.
W pierwszym rzędzie należy podkreślić zło moralne tego rodzaju zjawiska, które odrywając akt seksualny od jego prawdziwego znaczenia, umiejscawia go poza realna rzeczywistością i uprzedmiotawiając fantom osoby partnera, zmierza do osiągnięcia satysfakcji seksualnej na drodze aktów masturbacyjnych.
Tego typu przypadłości dotykają wszystkich stanów. Jednak należy podkreślić, iż to mężczyźni są bardziej skłonni do podejmowania wirtualnych przygód erotycznych. Kobiety w tej materii są mniej aktywne, a ich fantazje oscylują głownie wokół pragnień emocjonalnych, instynktu macierzyńskiego i wspomnień minionych doznań.
Najbardziej narażeni na ucieczkę w świat seksualnych iluzji są osoby młode i żyjące w samotności, a także ci, których normalne pożycie seksualne z różnych powodów stało się mało atrakcyjne. Powstające braki, kompensują sobie ucieczka w świat marzeń.
Specyficzna grupą podejmująca ten typ doświadczeń seksualnych są przeżywający różnego rodzaju trudności. Ucieczka w świat marzeń pozbawia ich na kilka chwil stresu, poczucia niższości czy pustki duchowej, jednak nie rozwiązuje problemu.
Uciekanie do świata fantazji, sprowadza na wielu ludzi obsesje, która może zawładnąć ich umysłem, nie pozwalając dostrzegać piękna i radości w rzeczywistym świecie, lecz zmusza do „podróżowania” po bezmiarach fantazji. Marzenia są pięknym darem Stwórcy, lecz, jak każdy dar, winny służyć człowiekowi, jego rozwojowi i nieustannemu zbliżaniu się do Boga, który zaspokaja pragnienia ludzkiego serca.
[1] Por. E. Zdankiewicz-Ścigała, T. Maruszewski, Wyobrażenia jako pierwsza forma doświadczenia generowanego przez jednostkę, w: Psychologia, t. II, J. Strelau (red.), Gdańsk 2000, s. 183. Por. także J. Kozielecki, Czynności myślenia, w: Psychologia, T. Tomaszewski (red.), Warszawa 1975, s. 357-358; A. Jagiełło, Człowiek w procesie poznawania, w: Psychologia dla teologów, J. Makselon (red.), Kraków 1990, s. 121-122.
[2] Por. E. Zdankiewicz-Ścigała, T. Maruszewski, Wyobrażenia jako..., dz.cyt., s. 184.
[3] Por. tamże.
[4] Por. tamże, s. 186. Por. także J. Kozielecki, Czynności myślenia..., dz.cyt., s. 123.
[5] Por. E. Zdankiewicz-Ścigała, T. Maruszewski, Wyobrażenia jako..., dz.cyt., s. 186-187. „Słynny chemik niemiecki, Kekulè, rozwiązując problem uporządkowania atomów węgla w cząsteczce benzenu, zobaczył we śnie węża (złożonego z sześciu atomów węgla), który próbował złapać własny ogon”. Tamże, s. 187. Por. także J. Kozielecki, Czynności myślenia..., dz.cyt., s. 123.
[6] Emocje pierwotne wyzwalane są przez z góry określone bodźce i opierają się na mechanizmach wrodzonych. Por. E. Zdankiewicz-Ścigała, T. Maruszewski, Wyobrażenia jako..., dz.cyt., s. 199.
[7] Por. J. Szyran, Aspekty moralne fantazji seksualnych, „Collectanea theologica” 75(2005) nr 2, s. 146.
[8] Por. S. Swieżawski, Św. Tomasz na nowo odczytany, Kraków 1983, s. 168-170.
[9] Por. S. Kowalczyk, Zarys filozofii człowieka, Sandomierz 1990, s. 236.
[10] Por. Arystoteles, O duszy, III, 429a, tłum. P. Siwek, Warszawa 1988, s. 125-126.
[11] Por. E. Gilson, Elementy filozofii chrześcijańskiej, tłum. T. Górski, Warszawa 1965, s. 193.
[12] Z. Lew-Starowicz, Encyklopedia erotyki, Warszawa 2004, s. 186.
[13] Por. tamże. Por. także L. Aresin, K. Starke, Leksykon erotyki, tłum. K. Jachimczak. R. Wojnakowski, Warszawa 1998, s. 87.
[14] Por. Z. Lew-Starowicz, Encyklopedia ..., dz.cyt., s. 186.
[15] Por. tamże, s. 187.
[16] Por. tamże.
[17] Fosfataza – enzymy należące do grupy hydrolaz rozkładające estry fosforanowe na fosforan oraz alkohol. Kwaśna fosfataza jest enzymem występującym w surowicy krwi aż w 6 izoformach i dalszych ich wariantach oraz fosfataza kwaśna prostaty, wydzielana przez gruczoł krokowy. Por. N. Boss, R. Jäckle, Podręczny leksykon medycyny, tłum. R. Aleksandrowicz i in., Wrocław 1996, s. 187-188.
[18] Por. Z. Lew-Starowicz, Encyklopedia erotyki..., dz.cyt., s. 189..
[19] Por. P. Chauchard, Życie seksualne, tłum. K. Wróblewska, Warszawa 1972, s. 62.
[20] Por. T. Wójciak, Płciowość ludzka, w: Jan Paweł II. Encyklopedia nauczania moralnego, J. Nagórny, K. Jeżyna (red.), Radom 2005,, s. 390-391. Por. także Jan Paweł II, Encyklika „Evangelium vitae”. O wartości i nienaruszalności życia ludzkiego, Watykan 1995, nr 23.
[21] Por. Jan Powel II, Adhortacja „Familiaris consortio”. O zadaniach rodziny chrześcijańskiej w świecie współczesnym, Watykan 1981, nr 11. Por. także Kongregacja ds. Wychowania Katolickiego, Wytyczne wychowawcze w odniesieniu do ludzkiej miłości. Zasadnicze cechy wychowania seksualnego, Watykan 1981, nr 6; Powołanie do życia w małżeństwie i rodzinie, w: II Polski Synod Plenarny (1991-1999), Poznań 2001, nr 4.
[22] Por. I. Mroczkowski, Osoba i cielesność, Płock 1994, s. 205. Por. także Benedykt XVI, Encyklika „Deus caritas est”. O miłości chrześcijańskiej, Watykan 2005, nr 7.
[23] Por. P. Góralczyk, Wychowawcza..., dz.cyt., s. 59-60.
[24] Por. J. Massalska, Dojrzewanie psychoseksualne dziewcząt, w: Erotyka w aspekcie zdrowia psychicznego, M. Grzywak-Kaczyńska (red.), Warszawa 1973, s. 62-63; P. Góralczyk, Wychowawcza..., dz.cyt., s. 143.
[25] Niepowodzenia w tej ma5terii w wielu przypadkach mogą prowadzić do frustracji, zaniżonego poczucia własnej wartości, a nawet myśli samobójczych (przyp. Autora).
[26] Por. Z. Lew-Starowicz, Dojrzewanie psychoseksualne chłopców, w: Erotyka w aspekcie zdrowia psychicznego, M. Grzywak-Kaczyńska (red.), Warszawa 1973, s. 73-74.
[27] Por. tamże, s. 77.
[28] Por. tamże, s. 72-73. Poszczególne etapy dojrzewania sfery psychicznej w młodym człowieku opisuje E. Sujak. Por. E. Sujak, Kontakt psychiczny w małżeństwie i rodzinie, Wrocław 1988, s. 36-40.
[29] Por. Z. Lew-Starowicz, Eros, natura, kultura, Warszawa 1973, s. 155.
[30] Por. M. Dziewiecki, Cielesność, płciowość, seksualność, Kielce 2000, s. 60.
[31] Por. P. Góralczyk, Wychowawcza..., dz.cyt., s. 58. Por. także A. Moir. D. Jessel, Płeć mózgu. O prawdziwej różnicy między mężczyzną a kobietą, tłum. N. Kancewicz-Hoffman, Warszawa 1993, s. 146-148.
[32] Por. E. Sujak, Kontakt psychiczny... dz.cyt., s. 45.,
[33] Por. K. Osińska, Doświadczenie samotności, w: Samotność chciana i niechciana, A. Matusiak (red.), Kraków 2002, s. 11-25. Por. także. W. Chrostowski, Samotność w Biblii, w: Samotność chciana i... dz.cyt., s. 37.
[34] Wskazuje na to doświadczenie duszpasterskie (przyp. Autora).
[35] Por. J. Szyran, Akt małżeński. Prawda i znaczenie, „Rocznik teologiczny Lignum vitae” 6(2005) nr 6, s. 342-350. Por. także Jan Paweł II, Objawienie i odkrycie oblubieńczego sensu ciała, Audiencja generalna, 09.01.1980, w: Jan Paweł II, Nauczanie papieskie, t. III, cz. 1, 1980, Poznań-Warszawa 1985, nr 4; J. Grześkowiak, Centralne idee teologii małżeństwa, w: Małżeństwo i rodzina w świetle nauki Kościoła i współczesnej teologii, A. L. Szafrański (red.), Lublin 1985, s. 29-30.
[36] Por. B. Mierzwiński, Mężczyzna istota nieznana, Warszawa 1999, s. 149.
[37] Lustrzane odbicie osoby nie jest tą osobą, lecz tylko jej odbiciem. Rzeczywista sosna stoi przed lustrem. Podobnie obraz zakodowany czy też wytworzony w wyobraźni nie jest rzeczywistą osobą (przyp. Autora).
[38] Por. J. Troska, Moralność życia płciowego, małżeńskiego i rodzinnego, Poznań 1998, s. 12. Por. także S. T. Pinckaers, Źródła moralności chrześcijańskiej, tłum. A. Kuryś, Poznań 1994, s. 142.
[39] Por. P. Krupa, Błogosławieni czystego serca, „W drodze” 5(1999), s. 28-29.
[40] Por. J. Kożuchowski, Młodzież i miłość, Warszawa-Elbląg-Nowa Cerkiew 2000, s. 70-71. Por. także J. Szyran, Czystość – wezwaniem dla ruchów kolbiańskich, „Rocznik teologiczny Lignum vitae” 5(2004), s. 468-473.
[41] Por. W. Półtawska, Wstyd i wstydliwość jako afirmacja tajemnicy, w: Jan Paweł II, „Mężczyzną i niewiastą stworzył ich”. Chrystus odwołuje się do „początku”. O Jana Pawła II teologii ciała, T. Styczeń (red.), Lublin 1981, s. 204.
[42] Por. C. M. Martini, Sul corpo, Milano 2000, s. 45.
[43] Por. W. Fijałkowski, Ekologiczne..., dz.cyt., s. 29. Por. także J. Szyran, Realizacja seksualności w życiu kapłana, „Wiadomości Kościelne Archidiecezji Białostockiej”, 13(2004) nr 2, s. 202.
[44] Por. W. Fijałkowski, Niewykorzystany dar płci, Kraków 1999, s. 21.
[45] Por. tamże, s. 21-22.
[46] Por. tamże, s. 22.
[47] Por. tamże, s. 22-23.
[48] Por. W. Fijałkowski, Ekologiczne..., art.cyt., s. 30. Por. także J. Szyran, Realizacja seksualności..., art.cyt., s. 203-204.