Kościół
wobec zapłodnienia pozaustrojowego (in vitro)
Najważniejsze
fakty
Wydarzenie Czernobyla plus owoce cywilizacji zbierają we współczesnym
świecie coraz większe żniwo, którego owocem są coraz częściej spotkane pary,
które nie mogą doczekać się upragnionego dziecka.
Odpowiedzią współczesnej medycyny na problem niepłodności małżeńskiej
jest metoda zapłodnienia pozaustrojowego (in
vitro, FIVET). W ogniu ogólnokrajowej debaty sejmowej i polemik na temat szczęścia
par małżeńskich, które na drodze normalnego aktu seksualnego nie mogą doczekać
się upragnionego potomstwa, Kościół przypomina, że dziecko, niezależnie od
światopoglądu rodziców, jest wciąż darem Boga, który jest Panem wszelkiego
życia na ziemi (por. Rdz 1.27).
W obecnej dobie problem zapłodnienia pozaustrojowego wydaje się być
najbardziej palącym problemem społecznym naszego społeczeństwa. Stąd we
wszystkich kościołach Prowincji MB. Niepokalanej OO. Franciszkanów, został
rozpowszechniony ten list, by ukazać wiernym oblicza in vitro.
1.
Trochę historii
Po raz pierwszy idea ta pojawiła się w
1937 r. w nie podpisanym artykule na łamach New England Journal of Medicine.
Pierwsze dziecko z probówki urodziło się 25 lipca 1978 r. w Anglii (Louisa
Browne), gdzie zapłodnienia pozaustrojowego dokonali R. G. Edwards i P. C. Steptoe (w
Polsce 1987). Od tego momentu nieustannie trwały badania i doskonalenie tej
metody[1].
2.
Podstawowe zasady Kościoła katolickiego
W myśl nauczania katolickiego, leczenie
bezpłodności, powinno uszanować trzy podstawowe dobra:
·
prawo do życia i integralności fizycznej
każdej istoty ludzkiej od poczęcia aż do naturalnej śmierci;
·
jedność małżeństwa, pociągająca za sobą
wzajemne poszanowanie prawa małżonków do stania się ojcem i matką wyłącznie
dzięki sobie;
·
specyficznie
ludzkie wartości płciowości, które „wymagają, by przekazanie życia osobie
ludzkiej nastąpiło jako owoc właściwego aktu
małżeńskiego, aktu miłości między małżonkami”[2].
Te
podstawowe zasady stanowią całość katolickiego nauczania, regulującego zasady
ingerencji medycznej w płodność pary małżeńskiej.
3.
Metody sztucznego zapłodnienia
Zapłodnienie wspomagane przez współczesną
medycynę można pojmować w sensie szerokim i wąskim. W sensie szerokim jest to metoda
GIFT (Gamet Intra Fallopian Transfer).
Polega ona na monitorowaniu dojrzewania i przemieszczania się komórki jajowej,
by w odpowiednim czasie dostarczyć do niej plemniki, w celu doprowadzenia do
zapłodnienia. Techniczne wspomaganie zapłodnienia jest godziwe, ponieważ
dokonuje się za pomocą normalnego aktu seksualnego[3].
W sensie szerokim natomiast zapłodnienie
pozaustrojowe FIVET (fecondation In vitro et transfert d`embrion) lub bardziej popularna nazwa in vitro („na szkle”), polega na
dokonaniu zapłodnienia w probówce i przeniesieniu zapłodnionej komórki (zygoty)
do ustroju matki.
4.
Ocena moralna zapłodnienia pozaustrojowego
Podejmując ocenę moralną zapłodnienia
pozaustrojowego, należy wskazać na dwie zasadnicze metody tej procedury
medycznej. Zapłodnieni in vitro dzieli
się zatem na: metodę
homogeniczną i heterogeniczną.
4.1.
Zapłodnienie homogeniczne
Zapłodnienie homogeniczne polega na
pobraniu materiału genetycznego (plemników i komórki jajowej) od osób
pozostających w związku małżeńskim. Nie mniej nie czyni to tej metody usprawiedliwioną,
ponieważ nowe życie jest zawsze darem Boga i powstaje w wyniku osobowego
spotkania dwojga ludzi. Mąż i żona w akcie seksualnym wielbią swoją miłość i
jedność[4]. Życie dziecka w tej metodzie przestaje być
owocem miłości rodziców, a staje się wynikiem technik medycznych. Metoda ta
pociąga za sobą także niszczenie nadliczbowych płodów[5].
4.2. Zapłodnienie
heterogeniczne
Metoda ta polega na pobraniu materiału genetycznego (komórki
jajowej i/lub plemników) od osoby nie pozostającej w związku małżeńskim. Wiąże
się to z zakupem komórki jajowej od obcej kobiety lub pobraniem plemników z
banku spermy. Metoda ta zatem
w pierwszym rzędzie narusza wierność i godność małżeńską. W dalszej kolejności zostaje
wyeliminowane pokrewieństwo pomiędzy dzieckiem a obojgiem rodziców.
Małżonkowie, którzy poddali się tego rodzaju zabiegowi odczuwają brak jedności
i depresje, zaś dzieci zrodzone z tego typu eksperymentów cierpią na
zaburzenia własnej tożsamości[6].
5. Skutki zapłodnienia
pozaustrojowego
Generalnie skutki zapłodnienia
pozaustrojowego można wymienić niemal; jednym tchem:
·
pociąga za sobą problem praw embrionów
ludzkich i związane z tym pytanie: czy należy je traktować w sposób podmiotowy
czy tylko przedmiotowy?
·
Istnieje
zagrożenie zmian hormonalnych u transferów (ok. 40-50%);
·
W
niektórych przypadkach może dojść do przypadków kazirodztwa, gdy spotkają się
dzieci tego samego ojca (z banku spermy);
·
niszczenie organizmu kobiety (zaburzona gospodarka
hormonalna)
·
brak pewności, co do spełnionych aspiracji
rodziców, którzy tyle trudu i ofiar włożyli w powstanie” dziecka
·
dziecko staje się przedmiotem pożądania i
uzurpacji, często w celu zaspokojenia pragnień rodziców.
Ocena
moralna zatem obu metod może być tylko negatywna.
5. Zapłodnienie
pozaustrojowe a zdrowie kobiety i dziecka
Pomimo że skuteczność
technik wspomaganego rozrodu jest stosunkowo niewielka (19% do 22%). Do tego
należy doliczyć jeszcze zarodki, które giną w laboratorium oraz liczbę tzw. poronień
spontanicznych, sięgającą od 20% do aż 60% w przypadku kobiet, które zachodzą w
ciąże po 40 roku życia. Spustoszenia, jakie czynią te metody są wielkie.
5.1. In vitro a zdrowie kobiety
Do podstawowych
zagrożeń dla zdrowia kobiety należy zaliczyć:
·
hormonalną stymulację jajników, mającą na celu wywołanie hiperowulacji,
która znacząco osłabia organizm kobiety;
·
pobieranie
komórek rozrodczych kobiety, odbywające się w drodze zabiegu, a więc obarczone
pewnym ryzykiem: niebezpieczeństwa zakażenia czy infekcji, powikłań zakrzepowo-zatorowych mogących
doprowadzić nawet do zawału serca, a potencjalnie nawet do śmierci;
·
zwiększone ryzyko występowania poronień i porodów przedwczesnych,
nadciśnienia powodowanego ciążą;
·
częściej występującą ciążą pozamaciczną czy też łożyskiem przodującym;
·
pojawiające się powikłania związane z hormonalną stymulacją jajeczkowania, do
których należy zaliczyć wzrastającą liczbę ciąż mnogich;
·
pojawiające się u znacznej liczby kobiet zaburzenia natury emocjonalnej i
psychicznej, podobnych do tych, które występują w „zespołach poaborcyjnych”[7].
Z powyższych analiz widać zatem, że
zapłodnienie pozaustrojowe nie jest czymś obojętnym dla organizmu kobiety i
czyni w nim ogromne spustoszenie.
5.2. In vitro a zdrowie dziecka
W odniesieniu do zdrowia
dziecka poczętego metodą in vitro należy
wskazać na ryzyko i możliwość wystąpienia następujących defektów:
·
dwukrotnie zwiększa się występowanie wad wrodzonych[8].
Zwiększona ich liczba ujawnia się już w pierwszym roku życia dziecka[9];
·
anomalie chromosomowe, które w zwyczajnych przypadkach wynoszą 4%; przy
sztucznej reprodukcji następuje kilkukrotny wzrost wskaźnika[10];
·
wzrost porodów wcześniaczych[11];
·
pojawianie się w czasie rozwoju płodu różnego rodzaju anomalii rozwojowych,
które są częstą przyczyną wysokiej liczby spontanicznych poronień;
·
zwiększone prawdopodobieństwo wrodzonych wad rozwojowych[12];
·
wzrost ryzyka śmiertelności okołoporodowej noworodków[13];
·
wzrost ryzyka urodzenia dziecka z niedowagą ciała[14],
a tym samym słabszy jego rozwój fizyczny;
·
wzrost ryzyka związanego z nieprawidłowym rozwojem układu nerwowego, nie
wyłączając porażenia mózgowego[15].
Procentowo ryzyko zwiększa się w stosunku do dzieci poczętych naturalną metodą
nawet o 60%, natomiast dla embrionów wcześniej zamrażanych wskaźnik ten sięga
nawet 200%;
·
większe ryzyko urodzenia dziecka niepełnosprawnego – do 11%, podczas gdy
przy naturalnych metodach poczęcia wynosi ok. 5%[16];
·
częściej
występujące infekcje oraz zaburzenia immunologiczne;
·
kilkukrotny
wzrost ryzyka zachorowania na nowotwór oka (rak siatkówki);
·
dwukrotnie częstsza hospitalizacja w pierwszych latach życia[17];
·
wpływ na stan zdrowia psychicznego dziecka, mający także wpływ na
późniejsze problemy wychowawcze (tzw. „syndrom ocalałego”[18]).
Wszystkie te czynniki wskazują jednoznacznie, że metody zapłodnienia
pozaustrojowego stanowią ogromne ryzyka dla zdrowia, zarówno dziecka, jak i
matki. Stąd ich wykorzystanie w celu uszczęśliwienia pary małżeńskiej jest
nieporozumieniem. Częstokroć
bowiem nieszczęście niepłodności jest naturalna obroną organizmu ludzkiego
przed wydaniem na świat jednostki słabej i chorej. Powstaje
zatem pytanie: czy uzurpacja dziecka jest uszczęsliwianiem kogokolwiek?
O. dr Jerzy Szyran,
franciszkanin
[1] Por. W. Bołoz, Życie w ludzkich rękach, Warszawa 1997,
s. 55.
[2] Por. Kongregacja
Nauki Wiary, Instrukcja „Dignitatis
personae” dotycząca niektórych problemów biotycznych, (dalej
jako DP), Watykan 2008, nr 12.
[3] Por. Kongregacja Nauki Wiary, Instrukcja „Donum vitae”. O szacunku dla
rodzącego się życia i godności jego przekazywania, Watykan 1987, II, 6.
Por. także DP, 12.
[4] Por. D. Ange, Twoje
ciało stworzone do życia, tłum J. Pleciński, Poznań 1996, s. 36-37. Por.
także J. Szyran, Modele postaw
seksualnych w polskich pismach młodzieżowych okresu transformacji ustrojowej.
Próba oceny, Niepokalnów 2007, s. 175-176.
[5] Por. W. Bołoz, Życie w…, dz.cyt., s. 55-56.
[6] Por. tamże, s.
59-60. Kosztorys całej procedury zapłodnienia pozaustrojowego można znaleźć w
artykule J. Pawłowicza, Biznes in
vitro (1), „Nasz Dziennik"
, sobota-niedziela, 27-28 lutego 2010, nr 49 (3675) oraz tenże Biznes in vitro kontra moralność i prawo (2), „Nasz Dziennik", wtorek, 2 marca 2010, nr 51 (3677).
[7] Por. M. Hansen, J.J.
Kurinczuk, C. Bower, S. Webb, The risk of
major birth defects after intracytoplasmic sperm injection and in
vitro fertilization, „New England
Journal of Medicine” 346 (2002) nr 2, s. 725-730. Por. także B. Soglin, Slightly higher risk of major birth defects
associated with IVF, „Medical News Today” (03.12.2005).
[8] Por. tamże.
[9] Por. tamże, s. 725-726.
[10] Por. A. Bongso, Chromosome anomalies in human oocytes failing to fertilize after
insemination in vitro, „Human Reproduction” 3(1988),
s. 654-659.
[11] Por. G. Greisen, Multifoetal pregnancy and prematurity: the costs of
assisted reproduction. „Acta Paediatr” 91(2002), s. 1449-1450. Por. także
B. Soglin, Slightly higher risk …, art.cyt., (03.12.2005).
[12] Por. A. Putrament, Dzieci z probówek – szczęście czy nowe
zagrożenie?, „Przegląd Powszechny” 11(1988), s. 216. Por. także K. Powell, Fertility
treatments: Seeds of doubt, „Nature” 422 (17 April 2003), 656-658;
JJ. Kurinczuk, C. Bower, Birth defects in
infants conceived by intracytoplasmic sperm injection: an alternative
interpretation, „British Journal of
Ophthalmology” 315(
[13] Por. N. S.
Green, Risks of Birth
Defects and Other Adverse Outcomes Associated With Assisted Reproductive
Technology, „Pediatrics” 114[1] (2004), 256-257.
[14] Por. L.A. Schieve, S.F. Meikle, C. Ferre, H.B. Peterson, G. Jeng, L.S.
Wilcox, Low and very low birth weight in
infants conceived with use of assisted reproductive technology, „The New England Journal of Medicine” 346
(2002) nr 10, s. 731-737.
[15] Por. B. Strömberg, G. Dahlquist, A. Ericson, O. Finnström, M. Köster,
K. Stjernqvist, Neurological sequelae in
children born after in-vitro fertilisation: a population-based study,
„Lancet” 359(2002), s. 461-465.
[16] Por. artykuł: Neurological
sequelae and major birth defects in children born after in vitro fertilization
or intracytoplasmic sperm injection, „European Journal of Pediatrics”
64(2003), s. 162.
[17] Por. R. Klemetti, T. Sevón, M. Gissler, E. Hemminki, Health of children born as a result of in
vitro fertilization, „Pediatrics” 118(2006), s. 1819-1827.
[18] Por. B. Bayle, L'embryon sur le
divan. Psychopathologie de la conception humaine, „Gène éthique” 44(2003),
http://www.genethique.org/parus/lettres/2003/lettre_aout.htm.