Pornografia – wybór i przymus
Kilka wskazań dla spowiedników
« Poprzedni artykuł | Strona główna | Spis artykułów | Następny arykuł » |
Pornografia – wybór i przymus
Kilka wskazań dla spowiedników Każda epoka niosła ze sobą, obok tego, co wzniosłe, wartościowe i szlachetne, także to, co niskie, podłe i brudne. Choć ze względu na rozwiniętą technikę i wielkie możliwości dzisiejszych mediów, wszelkie treści przemieszczają się bardzo szybko, człowiek nadal pozostał sobą i w swej grzeszności nie jest bynajmniej oryginalniejszy od swoich protoplastów.
Niemniej problem treści i obrazów, jakie dostarczają przeciętnemu człowiekowi współczesne media, zasługuje na szczególna uwagę, gdyż coraz częściej można spotkać się (szczególnie w konfesjonale) z problemem oglądania i swoistego dzielenia się w gronie zaufanych przyjaciół treściami pornograficznymi. Problem ten bynajmniej nie dotyka tylko dorastającej młodzieży – ciekawej nowych wrażeń i doznań, lecz na dobre zadomowił się w domach wielu rodzin, plebaniach czy klasztornych celach – wszędzie, gdzie dociera wszędobylska telewizja, DVD czy Internet.
1. Próba zdefiniowania pornografii
Próby zdefiniowania pornografii i ukazania jej jako zjawiska szkodliwego dla osoby ludzkiej, jak do tej pory skończyły się fiaskiem. Istnieje wprawdzie wiele różnych definicji, lecz żadna z nich nie jest na tyle "mocna", by ukazać to zjawisko w takim świetle, by można było z punktu widzenia prawa, które przecież zakazuje pornografii, uznać daną treść za pornograficzną.
Najbardziej podstawowa definicja podaje, że pornografią są: "pisma, druki, filmy, wizerunki i inne przedmioty wykorzystywane i rozpowszechniane w celu wywołania u odbiorcy podniecenia seksualnego; nie jest przedmiotem pornografii reprodukcja dzieł sztuki" [1]. Znany teolog moralista stwierdza, że treści erotyczne mają charakter pornograficzny, gdy są ukazane prowokacyjnie, w sposób nierealistyczny, są wyrwane z ich sensu jako samoistne wartości. Często są także ukazywane w sposób perwersyjny, co jeszcze bardziej czyni je odrealnionymi i nie mieszczącymi się w definicji aktu seksualnego [2]. Różne definicje wyjęte z dokumentów Kościoła katolickiego podkreślają, iż pornografia jest wyrwaniem aktu seksualnego z kontextu jego właściwego znaczenia i miejsca [3]. Inna definicja natomiast podkreśla naruszenie tej szczególnej intymności, która łączy mężczyznę i kobietę podczas aktu seksualnego [4]. W specjalistycznej literaturze z dziedziny seksuologii znajdujemy także wiele definicji. Jednak ich zasadnicza treść jest bardzo podobna do już przytoczonych definicji. Mianowicie istotą treści pornograficznych jest treść ukazywanych obrazów i cel, którym jest wywołanie u odbiorcy podniecenia seksualnego. Autorzy ci podkreślają także, że pornografia wyrywa aktualizację popędu seksualnego z właściwego dla niej kontekstu [5].
Z podanych powyżej definicji można wydobyć kilka zasadniczych cech charakterystycznych dla tego zjawiska:
Ukazane powyżej cechy wspólne dla poszczególnych definicji pornografii dają pewien obraz problematyki i pozwalają na dość precyzyjne rozróżnienie pomiędzy różnymi niuansami i subtelnościami, które odróżniają pornografię od aktów, zdjęć i filmów erotycznych czy zwykłej "golizny:, która wszak przewija się przez niemal wszystkie filmy we współczesnej twórczości filmowej.
2. Wstęp do pornografii
Na pornografię należałoby spojrzeć w podwójnym kluczu osobowym: odbiorcy i nadawcy, ponieważ obie grupy stanowią zarazem źródło analizowanej problematyki, jak też są ofiarami jej skutków.
2.1. Oddziaływanie na świadomość nastolatków
Przeciętny mężczyzna zanim sięgnie po materiały pornograficzne, bombardowany jest różnego rodzaju treściami, które w pewnym sensie wprowadzają go w klimat swobody seksualnej, "wolnej miłości" i odrzucenia wstydu. Takim specyficznym nośnikiem treści, często nieprzyzwoitych są texty piosenek, które z łatwością są zapamiętywane przez młodego człowieka [6].
Dla zobrazowania tego problemu poniżej zostało zacytowanych kilka fragmentów różnych utworów:
Kochaliśmy się co noc tak we dwoje,
twoje ciało co noc mi się śni. (Ambasador, Pierwsza miłość) Bliska moim myślom chciałbym ci powiedzieć:
wszystko w życiu miałem już, wszystko oprócz ciebie. /.../ Daj mi dzień, jeden dzień. Jedną noc, jeden sen, to powinno mi wystarczyć znów do jutra. (Top One, Bliska moim myślom) Chodziliśmy razem na zabawy,
wszyscy chłopcy zazdrościli ciebie mi, wieczorami kochaliśmy się dla wprawy, czemu nagle zakończyły się te dni? (Bayer Full, Ciemnowłosa) Zdaniem J. Wojewódzkiego, dziennikarza muzycznego, rynek muzyczny opanowała tandeta, a w twórczość muzyczna jest rodem spod znaku: powiedz mi, jak mnie kochasz albo lepiej pokaż [7].
Młody człowiek w okresie swego dorastania rozwija swoją sferę intelektualną w dużej mierze poprzez bodźce zmysłowe, które docierają do niego z zewnątrz. W tym szczególnym dla młodego człowieka okresie jego zmysły i analizatory uzyskują najwyższy w ciągu całego życia stopień wrażliwości na wszelkiego rodzaju bodźce [8].
Nic zatem dziwnego, że w młodym człowieku pozostaje pewien "grunt", który w przyszłości może owocować sięganiem po bardziej wyrafinowane formy treści seksualnych.
2.2. Oddziaływanie mediów
Dalsza edukacja odbywa się za pośrednictwem TV i prasy, która rości sobie prawo do kształtowania postaw moralnych i obyczajowych młodego pokolenia.
Generalnie należy stwierdzić, że współczesne media funkcjonują w potrójnym kluczu ideowym, którego wyznacznikami są: panseksualizm, konsumpcjonizm i neomanicheizm [9], który w odróżnieniu od swego protoplasty cały akcent ideologiczny postawił na ciało, oddzielone od ducha.
2.2.1. Wpływ telewizji
Najbardziej dostępnym środkiem medialnym jest obecnie telewizja. Niestety w tym cudownym "oknie na świat" coraz trudniej znaleźć film czy reklamę, które nie byłby przesycone elementami seksualnymi. Przeprowadzone badania pokazują, że TV przedstawia aż 6 razy więcej pozamałżeńskiego współżycia seksualnego, z tego 94% stosunków seksualnych w telenowelach wszelkiej maści ma miejsce pomiędzy osobami nie pozostającymi w związkach małżeńskich [10].
W podobnym kluczu funkcjonuje wszechobecna reklama, w której odbywa się "letni festiwal zmysłowo depilowanych łydek, czekoladowe batony stają się obiektem erotycznego pożądania, muśliny i jedwabie opadają z ciał masowanych środkami kosmetycznymi" [11]. Te z pozoru banalne zabiegi techników reklamowych, mają jednak silne oddziaływanie na przeciętnego człowieka i często stają się swoistym podprowadzeniem do sięgnięcia po materiały o treści pornograficznej.
2.2.2. Wpływ prasy młodzieżowej
Na początku lat 90. jak grzyby po deszczu zaczęły pojawiać się na naszym rynku czasopisma pochodzące z zachodniej Europy (głownie Niemiec i Szwajcarii), które zajęły miejsce dotychczas popularnych czasopism młodzieżowych, lansujących idee socjalizmu. Dziś młode pokolenie nie zna już "Płomyczka", "Świata młodych" czy "Zarzewia", lecz każdy wie, co to jest "Bravo", "Dziewczyna" czy "Twist". Czasopisma te ukazują przede wszystkim zafałszowaną wizję człowieka, która w myśl tych gazet sprowadza się do hedonistycznego zaspokajania pragnienie przyjemności [12].
Miłość w tym kontekście jawi się jako zmienny stan emocjonalny, który jednak uprawnia młodego człowieka do podejmowania różnego rodzaju działań seksualnych13. Rola zatem mężczyzny i kobiety sprowadza się do poziomu narzędzi dających chwilową satysfakcję.
Szeroko pojęte media stanowią zatem swego rodzaju "edukatory", które wprowadzają człowieka w świat doznań zmysłowych, które potem można rozwijać na różne sposoby, także poprzez pornografię.
3. Zjawisko pornografii
W dzisiejszych czasach pornografia znajduje wśród mediów wielu sprzymierzeńców. Jeśli bowiem jeszcze kilkanaście lat temu materiały o treści pornograficznej były dostępne tylko w przemycanych z Zachodu czasopismach, tak dziś, dzięki telewizji satelitarnej, filmom zapisanym na różnych nośnikach elektronicznych, a w końcu dzięki sieci internetowej, materiały o treści pornograficznej SA powszechnie dostępne.
Istnieje ścisły podział pojęcia pornografii:
Największy i zarazem najprostszy dostęp do materiałów o treści pornograficznej możliwy jest przez komputer, na którym można zainstalować różnego rodzaju gry i "zabawy" seksualne. Materiały dostępne tą drogą można skatalogować w kilku zasadniczych grupach:
Najbardziej jednak niebezpiecznym zjawiskiem o zasięgu globalnym jest Internet, w którym nawet dziecko może bez trudu znaleźć interesujące materiały o treści pornograficznej [17]. Wystarczy bowiem uruchomić jakąkolwiek wyszukiwarkę i wpisać słowo kluczowe, by natychmiast pojawiły się na ekranie komputera tysiące odnośników do różnych stron o treści pornograficznej [18]. Wprawdzie większość tych stron udostępnia swoje zbiory po uiszczeniu stosownej opłaty, jednak istnieją swego rodzaju "próbki", które spokojnie mogą zadowolić mniej wybrednych klientów.
Zawartość stron internetowych można z kolei podzielić na następujące grupy:
Różnorodność form pornograficznych dostępnych za pomocą różnych środków elektronicznych i medialnych sprawia, że "towar" ten jest wciąż niebywale atrakcyjny i przyciąga do siebie wielu chętnych.
4. Przyczyny szerzenia się pornografii
U źródeł tego ogólnospołecznego zjawiska leży w głównej mierze nowy pogląd na sprawy związane z ludzką seksualnością, który niesie ze sobą zatratę poczucia wstydu seksualnego. Wszelkie bowiem działania seksualne nie są przeznaczone do oglądania dla osób postronnych. Żadne oko nie jest bowiem w stanie przeniknąć głębię miłości, która łączy dwoje kochających się osób w miłosnym zespoleniu ciał. Rejestrowanie czy podglądanie tego rodzaju aktów, staje się uprzedmiotowieniem ich uczestników, zaś widza czyni godnego politowania poszukiwacza namiastek miłości, bliskości czy niespełnionych nadziei [20].
Za przemysłem pornograficznym idą kolosalne pieniądze, które są motorem podejmowania przez człowieka tego procederu [21].
Z pewnością przyczyny tego zjawiska tkwią także w samym odbiorcy, który kupując tego rodzaju "rozrywkę" napędza przemysł pornograficzny. Wśród przyczyn warto wskazać:
Przyczyn, dla których mężczyzna sięga po treści pornograficzne z pewnością jest tak wiele, jak osób, które fascynują się tego rodzaju treściami. Generalnie jednak wymienione powyżej przyczyny są zasadniczymi źródłami tej męskiej słabości.
5. Skutki oddziaływania pornografii
Nawet najkrótszy pokaz treści pornograficznych pozostawia w odbiorcy ciężkie do wymazania znamię. Stąd wśród skutków tego procederu na pierwszy plan wysuwają się:
Pornografia niszczy godność człowieka, który (zarówno widz, jak i aktor) oddając się jej, sprowadza swoje człowieczeństwo tylko do cielesności, w oderwaniu od wartości intelektualnych i duchowych. Następuje przez to powolny proces degradacji człowieczeństwa, które zamyka się w tym, co cielesne, przyjemne i dobrze płatne [25].
Te ogólne efekty "uboczne" oddziaływania pornografii na ludzką psychikę należy uzupełnić o pewne analizy szczegółowe, dotyczące stanu życia osób, które sięgają po materiały o treści pornograficznej.
5.1. Młodzież i dzieci
Badania pokazują, że im młodszy odbiorca treści pornograficznych, tym większe spustoszenie wywołuje ona w jego psychice i życiu moralnym. Kontakt z materiałami pornograficznymi u dziewcząt powoduje lęk przed mężczyznami i małżeństwem, co w efekcie może spowodować zwrócenie się ku własnej płci. U chłopców natomiast pornografia wywołuje tendencję do dominacji, wykorzystywania słabszych, co pociąga za sobą wejście na drogę przestępstw na tle seksualnym czy różnych patologicznych zachowań [26].
Niezaprzeczalny jest destrukcyjny wpływ pornografii na młode pokolenie. Stąd w sposób szczególny należy je chronić przed wszelkimi przejawami seksualizmu w codziennym życiu i mediach.
5.2. Małżeństwo i rodzina
W życiu małżeńsko-rodzinnym pornografia w pierwszym rzędzie dotyka relacji małżeńskich. Ze względu na fakt, iż to głównie mężczyźni są amatorami silnych wrażeń seksualnych, w relacjach z żona rodzi się sytuacja, gdy w pożyciu seksualnym pornografia staje pomiędzy małżonkami, stając się środkiem dopingującym lub zastępczym normalnego współżycia seksualnego.
Drugim zewnętrznym skutkiem manii pornograficznej jest przenoszenie we współżycie seksualne małżonków obrazów, scen czy też technik zaobserwowanych na zdjęciach czy też filmach pornograficznych, co częstokroć rodzi poważne konflikty pomiędzy małżonkami, gdy żona wiedziona zmysłem moralnym, odmawia podejmowania tego rodzaju perwersji.
W sferze wewnętrznej następuje powolny rozkład małżeństwa i rodziny, gdyż w domu panuje nieustannie grzech, który pociąga za sobą inne skutki natury duchowej:
Małżonka, ze względu na poważne naruszenie równowagi pomiędzy zdrową seksualnością i wstrzemięźliwością a ośrodkami podkorowymi, które odpowiadają za popęd seksualny, postrzegana jest bardziej w kategoriach narzędzia rozkoszy niż osoby. Sytuacja taką może po pewnym czasie skończyć się zdradą małżeńską ze względu na niespełnienie swoich pragnień w życiu małżeńskim. W skrajnych przypadkach może dochodzić do przemocy i brutalizacji życia seksualnego.
Pornografia niesie ze sobą tragiczne skutki dla życia małżeńsko-rodzinnego,, stając się dla wzajemnych relacji pomiędzy mężem i żoną początkiem powolnej, aczkolwiek nieuniknionej śmierci.
5.3. Osoby samotne
Samotnicy, szczególnie wdowcy i kawalerowie, w pornografii często próbują "zatopić" swoje frustracje i niespełnione marzenia o wielkiej przygodzie miłosnej. Oglądaniu pornografii towarzyszy często zaniżone poczucie własnej tożsamości jako mężczyzny i niski poziom samooceny, co ma kompensować wirtualny świat seksualnych doznań.
Skutkiem "topienia" smutków w pornograficznych ekstazach jest coraz większe pognębienie nieosiągalnością tego, czego tak naprawdę szuka samotny mężczyzna. Skutkiem tego coraz więcej i gwałtowniej szuka zaspokojenia, zapominając o najważniejszych sprawach swego życia.
Podobnie, jak w przypadku mężczyzn żyjących w związkach małżeńskich, samotnicy gubią istotną treść życia duchowego i powoli podlegają destrukcji.
5.4. Duchowni
Specyficzną grupą "oglądaczy" materiałów o treści pornograficznej są duchowni, którzy dzięki osobistym komputerom, które na stałe zadomowiły się także w celach klasztornych, mają nieustanny dostęp do wirtualnego świata.
Powodem sięgania po tego rodzaju treści, podobnie jak w przypadku osób samotnych jest frustracja i niespełnienie. Skutki jednak pornografii w przypadku osób duchownych są o wiele bardziej dotkliwe, ze względu na specyfikę powołania kapłańskiego i zakonnego. Poszukiwanie spełnienia w wymiarze męsko-seksualnym, które towarzyszy na ogół tego rodzaju poszukiwaniom w Internecie, sprawia narastający głód kobiety, która w wielu sytuacjach pełni jedynie funkcję seksualną. Ten głód pozostaje zawsze w opozycji do powołania i może on swoje zaspokojenie odnaleźć tylko w relacji do Boga. Samotne życie osób duchownych wymaga od nich nieustannej czujności i permanentnego przetwarzania poruszeń zmysłowych w zapał adekwatny dla tego rodzaju powołania. Możliwe jest to tylko w relacji do Boga.
Tymczasem pornografia odcina w duchownym ów kanał łaski, ogranicza jego czas, który mógłby poświęcić na sprawy związane ze swą działalnością kapłańską czy zakonną, sprawia, że jego myśli zaczynają krążyć tylko wokół tego rodzaju spraw, co przeszkadza w sprawowaniu swoich funkcji, modlitwie czy sprawowaniu sakramentów.
Innym istotnym skutkiem "używania" pornografii przez osoby duchowne jest swoista schizofrenia – rozdźwięk między życiem a posługą słowa, życiem wewnętrznym i pokazowym na zewnątrz oraz permanentnym konfliktem sumienia.
Duchowni w zderzeniu z pornografią w pewnym sensie przegrywają swoje życie kapłańskie czy zakonne, gdyż jej oddziaływanie pozostawia trudne czasami do usunięcia piętno na ich duchowości i życiu religijnym.
W każdym z omawianych powyżej przypadków, pornografia prowadzi nieuchronnie do grzechu (także masturbacji czy innych działań seksualnych) i naruszenia relacji z Bogiem, Kościołem i ludźmi. Wirtualny świat nagości i seksualnego wyuzdania, zostawia swe trwałe piętno na ludzkiej psychice, blokując niejako człowieka na świat wyższych wartości i doznań duchowych.
6. Uwagi dla spowiedników
Spowiednik w spotkaniu z osobą, która oskarża się z grzechu oglądania materiałów o treści pornograficznej, ma być przede wszystkim lekarzem, który w oparciu o swoją wiedzę i doświadczenie, winien podjąć próbę wyprowadzenia penitenta z pornograficznej matni.
W pierwszym rzędzie spowiednik powinien poznać ogólną sytuację penitenta, stąd warto postawić pytania odnośnie życie małżeńskiego czy samotnego, życia modlitwy i sakramentalnego. w dalszej zaś kolejności warto zapytać się o cel zaglądania na strony pornograficzne czy też sięgania po tego rodzaju materiały. Ważnym jest, by zmusić penitenta do odpowiedzi na to pytanie. Musi on bowiem uświadomić sobie sens lub bezsens oglądania pornografii w kontekście skutków, których z pewnością doświadcza w codziennym życiu.
Spowiednik w dalszej kolejności, występując także jako sędzia, wydaje konkretny zakaz sięgania po tego rodzaju materiały, oczywiście z zastrzeżeniem, jeśli penitent chce uwolnić się od tego rodzaju "hobby". Zakaz ten winien być poparty ukazaniem skutków, jakich wkrótce może on doświadczyć w swoim, jaki i w życiu swoich bliskich.
Ważnym elementem terapii antypornograficznej jest podanie właściwego antidotum – środka, który oczyszcza i wypiera w ludzkiego serca i umysłu złe treści. Takim środkiem jest słowo Boże, które penitent powinien każdego dnia czytać i modlić się nim w swoim codziennym spotkaniu z Bogiem. Kapłan w pewnym trudnych sytuacjach, zanim udzieli sakramentalnego rozgrzeszenia, może w cichości swego serca odmówić jedną z wielu modlitw wstawienniczych o uwolnienie od wpływu złego ducha, który w wielu przypadkach stoi za problemami z czystością, lub odesłać do jakiejś grupy charyzmatycznej.
W skrajnych przypadkach nałogowego uzależnienia od treści pornograficznych warto penitentowi podać adres terapeuty czy też grupy wsparcia dla Anonimowych Erotomanów.
Spowiednik nie może się gorszyć ani tym bardziej oburzać. Penitent często bowiem w konfesjonale szuka pomocy, gdyż sam nie umie sobie poradzić z narastającym problemem. Spowiednik zatem zawsze winien stać po stronie penitenta, który w tym przypadku jest jednocześnie sprawcą i ofiarą.
* * *
Nikt nie może się uważać za wolnego od degradujących skutków pornografii. Szczególnie bezbronne są dzieci i młodzież, które w wyjątkowo łatwy sposób mogą stać się jej ofiarami. Pornografia upodla ludzką seksualność, deprawuje relacje interpersonalne, podporządkowuje sobie osoby indywidualne, niszczy małżeństwa i osłabia moralny kościec społeczności. Stąd należy zwrócić szczególną uwagę na siedem wpływowych sektorów, które mogą i powinny skutecznie oddziaływać w tej sprawie: środki przekazu, rodzice, wychowawcy, młodzież, potencjalni odbiorcy, władze cywilne, Kościół i związki wyznaniowe. Wspólny wysiłek wielu ludzi i instytucji jest w stanie przynieść pożądane owoce i uchronić następne pokolenia przed demoralizacją, utratą ludzkiej godności i rozpadu małżeństwa i rodziny.
[1 Nowa Encyklopedia PWN, Warszawa 1998, s. 254.
[2] Por. A. Marcol, Etyka życia seksualnego, Opole 1995, s. 185. Akt seksualny jest aktualizacją popędu seksualnego zgodnego z naturą, godnością i anatomią osoby ludzkiej i polega na wprowadzeniu członka do pochwy kobiety (penetratio), ruchach frykcyjnych (copulatio) i złożeniu nasienia w pochwie kobiety (eiaculatio). Wszystko, co jest formą zastępczą tego aktu jest niegodziwe (przyp. Autora). [3] Por. Katechizm Kościoła Katolickiego (dalej jako KKK), Poznań 1994, nr 2354. [4] Por. Papieska Rada ds. Środków Społecznego Przekazu, Pornografia i przemoc w środkach przekazu. Odpowiedź duszpasterska, Watykan 1989, nr 9. [5] Por. Z. L. Starowicz, Seksuologia sądowa, Warszawa 2000, s. 407-408. [6] Szerzej powyższe zagadnienie omawia J. Szyran, Koncepcja miłości w piosenkach Disco Polo, "Wiadomości Kościelne Archidiecezji Białostockiej" 11(2002), nr 4, s. 197-208. [7] Por. E. Wilk, Goło wkoło, "Polityka" 42(2002), nr 32, s. 6. [8] Por. I. Obuchowska, Drogi dorastania, Warszawa 1996, s. 56-57. Dla przykładu: dla wzroku progiem wrażliwości jest płomień świecy widziany z odległości ok. 48 m, dla słuchu - tykanie ręcznego zegarka słyszane z odległości 6 m, dla węchu - kropla perfum rozpylona w trzypokojowym mieszkaniu, a dla dotyku - skrzydełko pszczoły spadające na policzek z wysokości 1,3 cm. Dojrzewający człowiek ma wrażliwości zmysłową w granicach tego progu. Por. tamże. [9] Manicheizm był sektą religijną powstałą w III w. w Persji, głoszącą tzw. teologiczny dualizm – równorzędne działanie w świecie potęgi dobra i zła, wędrówkę dusz, fatalizm i determinizm. Nazwa sekty pochodzi od jej założyciela Manesa (215-276). Poglądy manicheistów odżyły w średniowieczu w doktrynie albigensów, katarów i waldensów. Por. M. Kowalewski, Mały słownik teologiczny, Poznań-Warszawa-Lublin 1960, s. 219. Por. także. BF, V, 2-8; BF VII, 592; BF VIII, 99. [10] Por. A. Lepa, O dzieciach telewizji, "Niedziela" 46(2002), nr 48, s. 14. [11] E. Wilk, Goło wkoło..., art.cyt., s. 6. Por. także P. Legutko, We władzy reklamy, "Gość niedzielny" 79(2002), nr 42, s. 5. [12] Por. J. Szyran, Uwaga!!! Czy wiesz, co czyta twoje dziecko (1), "Posłaniec św. Antoniego" 11(2006) nr 1, s. 6. Szerzej na ten temat w: J. Szyran, Modele postaw seksualnych w polskich pismach młodzieżowych okresu transformacji ustrojowej. Próba oceny, Niepokalanów 2007. [13] Por. J. Szyran, Uwaga..., art.cyt., s. 6-7. Poniżej kilka opisów obrazujących ukazywaną problematykę: "Janek głaskał mnie najpierw po twarzy, a potem po piersiach. Wreszcie ściągnął mi przez głowę bluzkę i rzucił za siebie. /.../ Wtedy namiętnie zaczął mnie całować, a ja pozwoliłam mu na pieszczoty", w: A potem jego ręce były wszędzie, "Bravo" 3(1992), s. 13. Por. także: Wsunął rękę w moje spodnie, "Bravo" 2(1992), s. 13; Tej nocy odkryliśmy nowy świat, "Bravo" 25(1996), s. 13. "Muzyka przestała nas interesować, zaczęliśmy się pośpiesznie rozbierać. Oboje pragnęliśmy tego jednakowo. Czułam, że jestem kochana i bezpieczna" w: Zasnęliśmy wtuleni w siebie, "Bravo" 8(1995), s. 13. Por. także: Kochaliśmy się przy muzyce Beethovena, "Bravo" 10(1996), s. 13; Dwa razy doprowadziła go do orgazmu, "Bravo" 10(1992), s. 11; Życie znowu nabrało barw, "Bravo" 22(1994), s. 13. Przytoczone powyżej dwa fragmenty należą do najłagodniejszych. [14] Por. Z. L. Starowicz, Seksuologia..., dz.cyt., s. 407. [15] Por. J. A. Kłys, Komputer i wychowanie, Szczecin 1995, s. 26-27. Szerzej na ten temat w J. Pawłowicz, Pornografia komputerowa – problem moralny, "Collectanea Theologica" 73(2003) nr 3, s. 139-145. [16] Por. P. Robinson i N. Tomasaitis, Cyberseks, Warszawa 1995, s. 274. [17] Wpisując nawet niewinne słowo, można odnaleźć adresy do różnych stron pornograficznych. Autor tą drogą szukając strony internetowej ośrodka rekolekcyjnego o nazwie "Lasek" otrzymał ok. 20 tys. adresów do różnych stron pornograficznych (przyp. autora). [18] Specjalne bazy odnośników do różnych miejsc znajdujących się w sieci, pogrupowanych na zasadzie katalogu, lub słów-kluczy, obsługiwanych przez specjalny program komputerowy. Najbardziej znane wyszukiwarki: Altavista, Magellan, Yahoo, Lycos, Google i in. [19] Por. J. A. Kłys, Komputer i..., dz.cyt., s. 28. [20] Por. W. Półtawska, Wstyd i wstydliwość jako afirmacja tajemnicy, w: Jan Paweł II, "Mężczyzną i niewiastą stworzył ich". Chrystus odwołuje się do "początku". O Jana Pawła II teologii ciała, T. Styczeń (red.), Lublin 1981, s. 214. [21] W Polsce istnieje 30 spółek wydających ponad 30 czasopism pornograficznych o nakładzie 2,5-3 mln egzemplarzy miesięcznie. W naszym kraju kręci się legalnie ok. 50 filmów pornograficznych rocznie, czyli więcej niż wynosi normalna twórczość filmowa. Por. I. Krzykała, Destrukcyjny wpływ pornografii na młodzież, "Rycerz Niepokalanej" 46(2000), nr 6, s. 215. [22] Por. D. Kornas-Biela, Pornografia krzywdą wyrządzoną rodzinie, "Służba życiu" 1-2/2000, s. 5-6. [23] Por. I. Krzykała, Destrukcyjny..., art.cyt., s. 215. [24] "Przeprowadzone w 1985 r. badania dowodzą, że 75% badanych studentów college'u już po krótkim pokazie materiałów pornograficznych z elementami przemocy było skłonnych zmusić kobietę do stosunku seksualnego, gdyby wiedzieli, że nie grozi im schwytanie i ukaranie". K. Ostrowska, Psychologiczne podstawy sprzeciwu wobec pornografii, "Służba życiu" 1-2/2000, s. 16. [25] Por. KKK 2354. [26] Por. I. Krzykała, Destrukcyjne..., art.cyt., s. 215. Według badań policji stanowej Michigan w USA 41% sprawców napaści seksualnych oglądało pornografię bezpośrednio przed lub w trakcie popełniania przestępstwa. Por. tamże, s. 214. |
« Poprzedni artykuł | Strona główna | Spis artykułów | Następny arykuł » |